Archiwum listopad 2003


lis 01 2003 Grrr..
Komentarze: 1

Przez 2 dni matka byla w domu...Nie bylo mowy o swobodnym wyzyganiu sie po sniadaniu lub obiedzie....Chociaz wczoraj po obiedzie pod pretekstem spaceru poszlam nad rzeke... na szczescie mieszkam w raczej maloruchliwej czesci miasta i takich miejsc mi nie brakuje....Ale dzis juz nie bylo szans. I jeszcze sie na ciasto skusilam....Czuje sie jak wypchana po brzegi beczka, ale nic na to nie moge poradzic. Gdybym teraz zwrocila matka by sie domyslila ze cos jest nie tak [zna mnie- wie ze moge posunac sie do kazdego kroku aby schudnac...] Na szczescie mam w szafce jeszcze tabletki przeczyszczajace...Juz wzielam dwie...DO 12 godzin powinny zadzialac....I znow bede miala pusty zoladek :-)  Lubie to uczucie. Z dnia na dzien nawet coraz bardziej..... Czyzby TO sie poglebialo??

slady_na_piasku : :